Monday, August 13, 2007

Legia liderem! Ale ja nie o tym...

Witam wszystkich po dośc długiej przerwie :). Tak ostatnio spojrzałem na nasz blog i uświadomiłem sobie*,że dawno nikt nic nie napisał dłuższego...w zasadzie ostatnim większym akcentem był opis przybycia Dimy do naszego domku.
Aby więc nadrobić te zaległości postanowiłem** napisać Wam o naszych ostatnich dniach tzn. nie żebysmy się wybierali na drugą stronęm po prostu takmi sie powiedziało :).
A więc... niesamowite jaką przyjemność może dać człowiekowi zaczynanie zdania właśnie w ten nieprawdopodobnie gnębiony sposób :) - w tym miejscu wielkie pozdro dla pani Tworek. Ale zbaczam z tematu... więc, :D zacznijmy od stanu osobowego naszego mieszkania. w chwili obecnej mamy 3 osoby (Mateusz-facet z polskim parasolem, Szymon - człowiek,który nawet w grach wybiera rolę inżyniera, ja - osoba, która do dziś nie może odżałować,że jego młodośc nie przypadła na złote lata DISCO). Dima mieszkał u nas równo tydzień, co ciekawe - odpowiednie mieszkanie znalazł już za pierwszym podejściem. Umówił się, poszedł, zobaczył i zamieszkał jakieś 100 metrów od nas :).
Należy nadmienić, że stan osobowy wzrośnie w środe w godzinach popołudniowych do oszałamiających 5 osób :). Do GOLŁEJ przyjadą Basia i Jacek.... Basia jest moją dziewczyną***, a Jacek.....??? no własnie czy ktoś wie kim jest Jacek? ;) ogłosiłbym konkurs, ale Max katuje wątrobe na Ukrainie, wiec i tak pewnie nikt by nie zgadł :). Więc konkursu nie będzie. Nie będzie też idiotele, ani ankiety... Nie będzie niczego....
Podejmując wątek przerwany w poprzednim akapicie.. niczego nam tutaj nie brakuje, oprócz : polskiego świeżego chleba, znajomych z Polski i weekendu w rodzinnych czeterech kontach... Nie myślcie,że jest nam źle. Wręcz przeciwnie! Spotkaliśmy sporo ciekawych ludzi, szybko dogadaliśmy się z Polakami pracującymi w DERI, a i z obcokrajowcami**** też się dobrze dogadujemy. :) Nie nudzimy się, bo umawiamy się na wspólne oglądanie filmów (często we wtroki chodzimy do kina... nie, jeszcze nie ma polskich napisów :P ), granie w piłkę, w Unreal Turnament, Wolfenstein ET, w snookera, wychodzimy do pubów... a przecież to robimy wieczorami, czyli nudno na pewno nie jest, ale człowiek czasem czuje w sercu tęsknotę za krajem... dobra kończę, bo zaraz drugie stepy akermańskie się zrobią :). A z Mickiewiczem, to ja mam tyle wspólnego, co Szymek z byciem miłym***** :D.
Co do grania w piłkę, to dziś kupiliśmy nową gałę :). Marka - Adidas z akcentem klubu Chelsea. Początkowo miałem lekkie opory, bo akurat nie przepadam za tym klubem, ale po chwili zastanowienia uznałem, że przynajmniej kopać będę z zapałem ich klubowe godło :). Niestety zapał skończył się bólem pleców, który sprawia,że poruszam się jak facet, który 50 lat spędził przy klawiaturze, lub też jak człowiek, który idzie mając cały czas nadzieję,że znajdzie 2 zł na drodze.
Aha... jako,że jeden z naszych znajomych kończy(?)****** właśnie kolejna swoją płytę wpadliśmy z Szymkiem na pomysł, by stworzyć swój własny, autorski przebój. No bo w końcu ile można klepać w tej Javie? :). Na razie znamy tylko zarys motywu przewodniego. Oczywiście w obawie przed konkurencją******* nic więcej ujawnic nie możemy. Szukamy jednak pożądnych 'beatów' na podkład, w tej kwesti liczymy na silny odzew czytających. :) gdybyście mieli jakies ciekawsze rymy typu: szafa -żyrafa, to nie omieszkajcie zapodawać, joł.********

pozdr600
Dj hoook

*) no dobra, Szymek mi w dośc mocnych słowach uzmysłowił,że się obijam
**) Szymek zagroził że będzie mi w Wolfie w plecy strzelał jeśli nie napisze :).
***) to uwaga dla 3 czytelników z Pakistanu, którzy mogą nie być świadomi tego faktu...
****) hehe.. przyjechał Polak do Irlandii i Irlandczyków nazywa OBCOkrajowcami :D:D
*****) no dobra, zrobił mi właśnie herbatkę z cytrynką.... ale to wcale nie dowodzi faktu,że on jest miły!!! ;)
******) w sumie nie wiem czy kończy, Aniu może jakieś info?
*******) od której skopiowaliśmy motyw przewodni :)))
********) tylko nic ambitniejszego, bo:
- to się nie sprzeda
- nikt nie uwierzy,że sami to pisaliśmu
- chcemy uniknąć porównań z Jackiem Cyganem

:D

 

4 comments:

Anonymous said...

******) jest w trakcie :)

a rymy w stylu szafa żyrafa:
surowa krowa (moze byc tez morowa)
klawa lawa
szalony glony (?)
trzoda powoda
zielona belona
kot bełkot
płowy ryjkogłowy
makowiec jeżowiec
trawy żebropławy
biedronka biedronka
kamienice pierścienice
drogi łódkonogi
plotki wrotki
buraki pajęczaki
beczułki szczękoczułki

polecam się na przyszłość :D
Buziaki dla wszystkich :*

Michał said...

Z wiadomych powodów nie możemy zastosować tego rymu:

buraki-pajęczaki

ten ma potencjał:
szalony - glony

ten od razu podbił moje serce:
biedronka-biedronka
będę się usilnie starał nakłonić współautora słów, by go użyć lub ew. bardzo się za nim wzorować :).

Anonymous said...

max katował jeno własne
kolana i zdrowie psychiczne współtowarzyszy i towarzyszek ;p
Ukraina wesoły kraj - calsberg
i beck ponizej 2 ziko,
tylko ze do najblizszego
sklepu było jakies 40kilo w linii prostej i 800 metrow w dol ;p
no i wraży celnicy ukrainscy cos
za mocno trzepią na granicy ;]

hoook - kruk
bonzo - slonzok

joł!

Anonymous said...

ehrt srdth Big Tits svfcho y xy z pec